PLENFR
Aktualności
06.05.2013, 21:52

Z ołowiem czy bez?

Od pewnego czasu pomiędzy producentami okien PCV trwa istna wojna marketingowa. Wszystko za sprawą stabilizatorów stosowanych w produkcji profili okiennych.

Obecnie najczęściej wykorzystuję się stabilizatory z zawartością ołowiu, mimo iż wiadomo, że jest on szkodliwy zarówno dla człowieka, jak i otaczającego go środowiska naturalnego. Rzadziej natomiast produkuje się zdrowe profile, które wzmacniane są wapniem i cynkiem.

Firma Stan-Mal, lokalny producent okien, jako jedna z nielicznych w regionie, od lat posiada w swojej ofercie bezołowiowe okna. W wojnie marketingowej nie uczestniczy, pomimo, iż ma silne argumenty po swoje stronie.

Co kryje się pod terminem "stabilizator"?

Podstawowy materiał wykorzystywany do produkcji okien PCV dwukrotnie narażany jest na działanie obciążeń: podczas produkcji profili nagrzewany jest do temperatury ok. 200 stopni Celsjusza, natomiast w trakcie użytkowania ramy okiennej stale poddawany jest działaniu światła słonecznego, czyli promieniowaniu UV oraz nagrzewaniu. Aby zapewnić stabilność oraz oryginalny kształt materiału ramy do mieszaniny dodaje się tak zwane stabilizatory. Są to przeważnie materiały zawierające komponenty metalowe.

Ołów, czy wapń i cynk?

Fachowcy z branży, ale także Państwowy Zakład Higieny, informują, iż użytkowanie wyrobów zawierających stabilizatory związków ołowiu nie stwarza jakiegokolwiek zagrożenia dla zdrowia ich użytkowników. Niemniej, zdrowy rozsądek, troska o środowisko naturalne i zdrowie człowieka, jak również pojawiające się nowe rozporządzenia nakazują ostrożność w wykorzystaniu i posługiwaniu się tym groźnym pierwiastkiem. Dlatego też fabryka okien Stan-Mal od lat stosuje profile na bazie ekologicznych i zdrowych stabilizatorów wapniowo-cynkowych.

Jeżeli słyszeli Państwo o kontrowersyjnych pierwiastkach chemicznych, jakim jest ołów i o tym, że w nowoczesnych oknach Stan-Malu te pierwiastki już nie występują, wybór staje się prosty i oczywisty.

powrót